Strona wykorzystuje pliki cookies, jeśli wyrażasz zgodę na używanie cookies, zostaną one zapisane w pamięci twojej przeglądarki. W przypadku nie wyrażenia zgody nie jesteśmy w stanie zagwarantować pełnej funkcjonalności strony!

Dwa polskie duety w II rundzie Grand Slamu

W I rundzie FIVB Beach Volleyball World Tour SK Bank Mazury Grand Slam 2014 wystartowały dwa polskie duety. W pierwszym popołudniowym  starciu z zawodami pożegnali się Bartosz Łosiak i Piotr Kantor. Na koniec dnia awans do drugiej rundy wywalczyli natomiast Grzegorz Fijałek i Mariusz Prudel. Tym samym dołączyli w niej do Michała Kądzioły i Jakuba Szałankiewicza.

Od początku starcia gra teamowi Łosiak/Kantor układała się tak, jak w meczu wcześniejszym. Błędy rywali i nieskończone ich  akcje, na punkty zamieniali Polacy. To sprawiło, że nadwyżka biało-czerwonych dość szybko wzrosła do 7:3 i 10:5. Przeciwnicy starali się walczyć, ale po skutecznym bloku Kantora, biało-czerwoni nadal byli na czele (17:14). Od tego momentu, nieskuteczność w poczynaniach Polaków dała pole do popisu niemieckiemu teamowi i na tablicy wyników był remis 18:18. Wtedy dodatkowo Łosiak uderzył w aut i w ważnym momencie seta to rywale prowadzili 19:18. Łosiak z Kantorem w swoich meczach w tym turnieju przyzwyczaili wszystkich, że grają przez długi czas na przewagi – tak było i tym razem, ale taki przebieg sprawy nie był dobry dla ekipy gospodarzy. Niemcy wytrzymali presję i kiedy trzeba było – uderzyli tak, by zakończyć partię swoją wygraną.

Gdy w drugim secie Kantor nadział się na niemiecki blok to rywale byli na czele 3:2, ale od razu też biało-czerwoni zaczęli odrabiać straty i po uderzeniu Łosiaka Kantor zagrał asa serwisowego i zdobył punkt blokiem, wyprowadzając polski team na 7:5. Przewaga gospodarzy wzrosła do trzech oczek, ale i tę różnice rywale zdołali zniwelować i wyrównać grę na boisku (16:15). Już do końca partii toczył się zacięty bój punkt za punkt, a Polacy mieli dwie okazje na zakończenie odsłony, Niemcy wybronili dwie piłki setowe (20:20), a Kantor z Łosiakiem poprosili o czas. Po nim dwie akcje w ataku błędem zakończył Łosiak i to reprezentanci Niemiec awansowali do drugiej rundy.

Łosiak/Kantor POL [21] - Dollinger, S./Flüggen GER [26] 0-2
(24-26, 21-23)

Dzień dla Polaków zakończył się bardzo udanie. Grzegorz Fijałek w swoim pojedynku pierwszej rundy pokonali niemiecki duet Dollinger A./Wickler. Powoli, ale skutecznie polska dwójka przejmowała dowodzenie na boisku. Początkowa dwupunktowa nadwyżka, zwiększyła się do czterech punktów, gdy w bloku skutecznie zagrał Prudel. Od tego momentu oba duety dzieliła znaczna różnica i nie wpłynął na to nawet blok Niemców na Fijałku (14:10). Broniący polskiego teamu zrewanżował się rywalom w polu zagrywki asem serwisowym (18:15), co ułatwiło Polakom wygranie tego seta.

Okres wyrównanej gry w drugim secie zakończył się, gdy na boisku zaczął szaleć Prudel. Po jego bloku Polacy mieli czteropunktową przewagę, natomiast gdy ustrzelił rywali zagrywką różnica wynosiła już sześć punktów 15:9. Im bliżej końca, tym boisko coraz bardziej należało do graczy z Polski. Świetna gra biało-czerwonych w kontrze i kolejne punkty zdobywane przez Fijałka i Prudla zwiększyły ich nadwyżkę do 19:10 i dlatego też wygrana w secie była już pewna. Niemcy zdobyli w nim jeszcze trzy punkty, a po tym Grzegorz i Mariusz zakończyli starcie wygraną.

Fijałek/Prudel POL [1] - Dollinger, A./Wickler GER [25] 2-0
(21-17, 21-12)